Wyjście z ziemi :)
Witam , jest sobota wieczór , wreszcie troche czasu żeby coś niecoś zaktualizować , a więc do stanu zero już tuż tuż. A teraz zaległe zdjęcia
Zaraz po wylaniu ławy , czwartek rano.
Wylana ława prezentuje się imponująco, jakby ktoś chciał kościół budować :)
A jako że pogoda dopisuje to beton schnie aż miło.
I schnie , a że panowie nie mają co robić to skręcają zbrojenie na wienieć , bo przecież nie będą odpoczywać.
Dzień po wylaniu , niespodzianka , ławy pomalowane, i już koparka zasypuje komory.
Muszę przyznać że operator to niezły akrobata, wyczyniał prawdziwe cuda żeby ekipa miała mniej roboty z wykopami.
A tak wyglądała ziemia po akrobacjach koparki , masakra , jutro przywożą kamień i znowu będę utwardzał grunt. Co tam rozrzucić 15 ton kamienia :)
A tu ładnie już wygląda , panowie zaczeli murować ściany fundamentowe i pewne byli by już w połowie gdyby bloczki z hurtowni dojechały, gościu z hds`a zrzucił za dużo na innej budowie i dla nas zabrakło. Także ekipa miała dzisiaj szybciej wolne.
Widok od strony wjazdu
I z wnętrza.
We wtorek mury będą stały i pewnie będziemy już ocieplać.